Dzień dobry! :)
Nim się zorientowałam mamy już 7 maja a u mnie trochę zmian.
Pierwsza, myślę że najważniejsza, od kilku dni mieszkam na Hanki. W naszym cudownym "M" z ukochanym K* :)
Każdą wolną chwilę poświęcam porządkowaniu, układaniu, szukaniu odpowiedniego miejsca każdej rzeczy. Jedno Wam doradzę, nie przeprowadzajcie się dopóki nie będziecie mieć szafy lub garderoby w nowym mieszkaniu/domu! Życie na kartonach jest dość uciążliwe ale przynajmniej będzie co wspominać :)
Nie udało mi się zabrać wszystkich rzeczy z rodzinnego domu więc czeka mnie jeszcze nie jeden kurs z pudłami i walizkami :)
Po drugie zaczęłam praktyki w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej :D Co ja tam robię?
Sama nie wiem ;) Ale jest sympatycznie i jest to dla mnie miła odmiana po rocznym "lenistwie" na bezrobociu :)
Powoli myślę też o stażu, który zaczynam od czerwca- lekko mnie to stresuje. Nowe miejsce i ludzie, nowe obowiązki i mniej czasu wolnego. Jednak bardzo mnie to cieszy i nie mogę się już doczekać.
Tak więc maj przynosi same pozytywne zmiany.... oby tak dalej :)
Majowy plan działania:
- dokończyć krzesła do jadalni
- pozbyć się gruzu z balkonu
- zagospodarować balkon (choć odrobinę ;) )
- zrobić zielnik
- pomalować i umeblować sypialnię
Damy radę? O_o Zobaczymy :)
Dziękuję Kochani za Wasze komentarze.
Pozdrawiam Wszystkich i każdego z osobna! :)
Ania
Dacie radę, ale fajnie mieszkać we własnym gniazdku i straż pożarna no no no - będziesz gasić pożary kochana ;)
OdpowiedzUsuńhaha myślę, że mogę co najwyżej rozniecić ogień ;) lub spowodować zagrożenie chemiczne wiecznym malowaniem farbami w sprayu :D
UsuńDacie, dacie, nie jest aż tak źle :)
OdpowiedzUsuńTeż to przeżywałam i jeszcze troszke przezywam, ale ile jest smiechu z tego co było na początku hihi
Buźka !
To fakt, śmiechu jest przy tym i z pewnością nie raz to wspomnimy :)
UsuńBuziaki ;*
Mieszkam juz prawie 5 m-cy w nowym domu a szafy jak nie miałam tak nie mam :p nie jest źle :) jednak mieszkanie na swoim to jest coś pieknego. A szafa.... przyjdzie czas na szafę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Masz rację Aga, wspólne mieszkanie to coś pięknego! :)
UsuńZ tymi 5cioma miesiącami to mnie nie pocieszyłaś ;)
Pozdrawiam, Ania
dasz rade!!!my sciskamy kciuki a Ty zakasujesz rekawy i tworzysz...a potem pokazujesz i inspirujesz:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że dam! Muszę ;)
UsuńRękawy zakasane i niebawem wszystko pokażę :)
Aniu to życzę powodzenia w realizacji planów bo to ,że Ci się uda to rzecz pewna!!!! Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńNie dziękuję Gosiu ;)
UsuńPozdrowienia :)
Jestem pewna, że dasz radę - trzymam mocno kciuki! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńNie dziękuję ;)
UsuńRównież pozdrawiam, Ania
Gratuluję przeprowadzki i praktyk! Mam nadzieję, że oprowadzisz nas niedługo po nowym mieszkanku :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby wszystko się udało! :)
Pozdrawiam cieplutko
Kochana z pewnością Was oprowadzę... tylko jeszcze sporo brakuje a chcę pokazać Wam całość gdy będzie już tak jak sobie to wymarzyłam :)
UsuńPozdrawiam :)
Trzymam kciuki za postanowienia! :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję ;)
Usuńno to do dzieła! gratuluję przeprowadzki i stażu:)
OdpowiedzUsuńwiem co to znaczy życie na pudłach... przez pół roku nie mieliśmy szafy w sypialni i nie było to wygodne;)
pozdrawiam!
Dziękuję!
UsuńPociesza mnie fakt, że nie tylko ja przeprowadziłam się nie posiadając szafy! :D
Również pozdrawiam, Ania
Dacie radę. Początki takie wspólne są cudne. Fruwa się choć nie ma się skrzydeł !!!!:)
OdpowiedzUsuńTo prawda! :)
UsuńRazem jest suuuuuper :)
Współczuje ci braku szafy;) Ja przez dwa lata jeszcze takowej się nie dorobiłam ale w sumie to przez wiecznie trwający remont tzn czekałam za zrobieniem podług bo szafę chcę mieć masywną ;) a kto później będzie mi takowa przenosił ;)
OdpowiedzUsuńU nas jest podobnie, najpierw nie było podłogi, teraz ściany czekają na pomalowanie.... no i szafa czeka na swoje być albo nie być przemalowaną :D
UsuńJuż maj ... trzeba się wziąć za wiosenne porządki..
OdpowiedzUsuńNie ma się co obawiać tego stażu, będzie dobrze, trzymamy kciuki, dasz radę ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Dziękuję ślicznie i również pozdrawiam :)
UsuńAnia
no pewnie, ze dasz rade...ze wszystkim:)))
OdpowiedzUsuństaz nie taki straszny jak go maluja...pewnie, poczatki zawsze moga byc trudne, ale potem pojdzie z gorki:)))
Dzięki Aga :)
UsuńMam nadzieję, że nie będzie tak źle... :)
Attractive section of content. I just stumbled upon your web
OdpowiedzUsuńsite and in accession capital to assert that I get in fact enjoyed account your
blog posts. Any way I will be subscribing to your augment and even I achievement you access consistently fast.
Here is my web site :: tusze