Dzień dobry!
Kochani skarciliście mnie ostatnio za małą ilość zdjęć... że za mało na nich widać...
Dziś nadrabiam ;) Chcę Wam pokazać stan tymczasowy w jadalni. Mam nadzieję, że niebawem zajdą tu pewne zmiany i pojawią się białe krzesła, duży stół, cegła na ścianie, itd....
A na chwilę obecną wygląda to tak...
można usiąść i wygodnie zjeść...
do jadalni marzeń zostało nam jeszcze sporo pracy...
Cztery krzesła, które był w kolorze mięty, turkusu czy bliżej niezidentyfikowanego koloru czekają już na przewiezienie z domu rodzinnego, gdzie przeszły metamorfozę.
Brązowe zostawiłam na koniec :D
W naszym "M" wciąż sporo się dzieje, do tego nowa praca i egzaminy na uczelni.
Czasem mam wrażenie, że nie ogarnę wszystkiego ale jakoś się udaje :)
U mnie właśnie słonko wyjrzało zza chmur! :)
Miłego popołudnia!
Anna
każdy mały kroczek zbliża ku końcowi remontu;)
OdpowiedzUsuńi każdy jeden bardzo cieszy :)
Usuńpiękne te krzesła, gdzie je znalazłaś? I lampy mi się bardzo podobają:)
OdpowiedzUsuńKrzesła kupiliśmy na allegro :)
Usuńa lampy to TAMEN INSPIRE- kupione w LeroyMerlin
i teraz jest klimat! myślałam, że to już efekt "po" :D
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba ale stół jest zdecydowanie za mały dla gości :)
Usuńpiekne sa te poczatki:P
OdpowiedzUsuńpiękne i miło się je wspomina :)
UsuńA mi sie już podoba!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńOby efekt końcowy nie był gorszy :D
Nawet na tym etapie wygląda to świetnie, ale czekam na finał:-))))))
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu :)
UsuńCudowne krzesełka, zostawisz je takie w kolorze drewna?
OdpowiedzUsuńNa razie tak ;)
UsuńGdyby wszystkie były takie same to pewnie bym ich nie zmieniała ale 4 pozostałe były w dziwnym kolorze i postanowiłam przemalować wszystkie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsknociłam coś i komentarz się usunął. Ja to zdolna jestem :))
Usuńzapowiada się interesująco. Krzesła są bardzo ładne, ciężko się je odnawia, prawda? Ja dzisiaj zafundowałam sobie kolejną pracę kupując stary kredens. W poniedziałek powinien dojść, więc czeka mnie malowanie oczywiście na biało jakby inaczej. :))))
pozdrawiam i czekam na kolejne fazy remontu
Kasiu nawet mi nie mów, są straszne :( Już mi ręce opadają a jeszcze ich nie skończyłam :(
UsuńMam nadzieję, że efekt będzie zadowalający :)
Kredens też jest na mojej liście marzeń ale niestety w mieszkaniu nie mamy już na niego miejsca :)
Może kiedyś w domu.... :D
pozdrawiam gorąco i powodzenia w renowacji kredensu!
juz jest ładnie,bardzo mi się podoba obrus bo jest taki nietypowy i pozornie nie pasuje do krzeseł a jednak tworzą fajną całość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLubię takie pozornie nie pasujące do siebie połączenia :)
Zapowiada się fajnie, a ścianę bym zostawiła bez cegły :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńA mnie się marzy cegła i mam wrażenie, że teraz jest jakoś pusto :)
Usuńpozdrowienia!