Dzień dobry!
Kochani czy Wy też macie taki spadek mocy jak ja?
Mam wrażenie jakby ktoś wyssał ze mnie całą energię :(
Mam tyle pomysłów i planów a sił brak.
Nie, nie... nie będę narzekała na pogodę ;) Jest słońce, gorąco- tak jak być powinno latem! :)
Mam dla Was kilka zdjęć z wczorajszego leniuchowania w altanie.
Prosty sposób by wiatr nie porywał serwetek ;)
W altance brakuje jeszcze oświetlenia. Przydałoby się zamontowanie chociaż delikatnego światła ledowego (leduj.pl)
Kochani zapraszam na mój facebookowy profil- od inspiracji do realizacji
Spokojnego wieczoru!
Anna
Anna
Cudowny klimacik stworzyłaś w altance,sama bym tam poleniuchowała:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo ja też nic nie gadam na pogodę- kocham lato. Ale upał wysysa ze mnie resztki sił i chęci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
na szczęście dziś jest już lepiej :) można oddychać :D
UsuńPozdrawiam
U mnie z "mocą" róznie bywa.Dziś w tym upale myłam okna...ale ja całkiem normalna nie jestem :)))
OdpowiedzUsuńFajną masz tą altanę!
Podziwiam! :D
UsuńPozytywnie zakręcona kobieta z Ciebie :)
Dzięki :)
Altanka cudowna...ach jak przyjemnie musi sie tam wypoczywac:))
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie :)
UsuńDziękuję:)
u nas deszcz i nocne burze!
OdpowiedzUsuńchcialabym moc poleniuchowac w takiej altance:)
wczoraj wieczorem też było burzowo- a po burzy cudowne powietrze :)
UsuńKochana na spadek mocy zapraszm do siebie na bloga - dziś królują neonki - energetycznie:))
OdpowiedzUsuńbuziak
Neony zdecydowanie pobudzają do życia! mimo, iż u mnie w domu nie ma ich wcale- no może poza neonowymi flamastrami- to miło popatrzeć i uśmiechnąć się od ucha do ucha :)
Usuńbuziaki
Hm, może drastyczny spadek to nie, ale muszę przyznać, że od dwóch chodzę jakaś wymęczona... :P Może dlatego, że mamy sypialnię na poddaszu i pomimo włączonego wiatraka całą noc, to nie ma tam prawie czym oddychać, niezwykle parno! Wczoraj nawet położyłam się wcześniej spać, a dzisiaj i tak wstałam niewyspana :P Ale latem gorąco musi być i ja tymi upałami upajam się, ile wlezie!! :) pozdrówka
OdpowiedzUsuńOj na poddaszu z pewnością jest ciężko w taką pogodę ale masz rację, że nie ma co narzekać :)
UsuńJa też korzystam ze słońca ile się da :D trzeba ładować akumulatory przed zimą ;)
pozdrawiam
pięknie :) marze o takim leniwym weekendzie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńbardzo przyjemnie się leniuchuje w altanie... polecam
przyjemny kącik :-)
OdpowiedzUsuńNo nie dziwię się, że sił brak w takiej przytulnej altance :) Ja też niedługo będę mieć całkiem podobną i już się obawiam, że też siły do pracy znikną ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Niestety tez mi sie tak zdarza. Gdy czlowiek musi chodzic do pracy, to pomyslow i planow od liku i checi...a gdy juz nadeszlo upragnione wolne to mi sie odechcialo :)
OdpowiedzUsuńPiękny płot w tle :) Taki klimatyczny! <3
OdpowiedzUsuńUpały upałami, ja już drżę na myśl o mrozach ;)
Piękny taras, idealny na popołudniowy wypoczynek :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję bloga - bardzo ciekawy, chętnie będę tu wracać!
Pozdrawiam :)