Dzień dobry!
Dziś nie mam dla Was żarciku z okazji prima aprilis a kolejny post DIY.
Do zrobienia tego tutorialu namówiła mnie Ania z bloga lufcik otwarty :)
Ciekawe czy o tym pamięta? :)
Pokażę Wam jak można "obić" (to chyba złe słowo) tekturowe pudełko by wyglądało atrakcyjniej i mogło pełnić funkcję dekoracyjno-praktyczną ;)
Do roboty!
Będziemy potrzebować pudełka, tkaniny, maszyny do szycia (nici, itp), szpilek, pistoletu i kleju na gorąco.
Zaczniemy od dolnej części pudła.
Po pierwsze- odmierzamy pasek o szerokości większej niż bok pudełka i obszywamy tak by się nie strzępił.
Następnie zszywamy tak by materiał przylegał do boków pudełka (jak na zdjęciu).
Kolejnym krokiem jest zagięcie i zaprasowanie materiału, który wystaje ponad pudełko.
Aby materiał dobrze się trzymał możemy użyć kleju na gorąco.
Aby spód pudełka wyglądał równie dobrze jak reszta naklejamy na niego prostokątny kawałek materiału (wcześniej warto zaprasować boki).
Kolejnym etapem jest nałożenie tkaniny na górną część pudełka.
W pierwszej kolejności prostokątny kawałek nakładamy na pudełko i szpilkami zaznaczamy gdzie należy go zagiąć (połóżcie materiał drugą stroną tak by "prawa strona była od spodu.
W miejscach zaznaczonych szpilkami przeszywamy materiał a zbędne "rożki" odcinamy.
Musimy uszyć coś takiego jak na zdjęciu poniżej.
Następnie nakładamy materiał na pudełko i zaginamy materiał jak robiliśmy to w przypadku pierwszej części.
Na koniec dodałam guziczek i pętelkę :)
Mam nadzieję, że post będzie pomocny jeśli zechcecie zrobić takie pudła dla siebie :)
Moje pudełko wykorzystałam do przechowywania biżuterii.
Pozdrawiam, Anna
Super pomysł :) Dzięki. Teraz to chyba obszyje wszystkie pudełka :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia! też mam taki zamiar :)
Usuńprofesjonalnie wykonane! podoba mi sie:) raz robilam takie pudelko ale nie wygladalo tak oryginalnie i dobrze:)
OdpowiedzUsuńwiesz, to nie moje pierwsze :D poprzednie też nie wyglądały rewelacyjnie :D
UsuńSuper Ci wyszło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńświetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńmoże spróbuję, jak znajdę chwilkę i klej na gorąco... bo gdzieś w domu był, ale się "zmył"?! ;)))))))))))
buziaki i pięknego dnia :D
czasem tak bywa... złośliwość rzeczy martwych :D
UsuńDzięki :)
No jasne, że pamiętam :D niestety jak widzę/słyszę/czuję maszynę do szycia to odpadam :( jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :D Byłaś głównym prowodyrem tego posta :D
UsuńDzięki :)
Kurczę wyszło Ci cudownie!
OdpowiedzUsuńCoraz lepiej operujesz maszyną ;)
Pozdrawiam po przerwie :D
Viola
Powiedzmy, że coraz lepiej ;)
UsuńDzięki Viola :)
Aniu przecudny efekt otrzymałaś! :))) pudełeczko marzenie...a ile takie pudełka kosztują! to już swoją drogą...:) gratuluję:*
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :) Faktycznie takie pudełka obite materiałem mają swoją cenę :D
UsuńZachwyt odebrał mi mowę :D Ekstra!
OdpowiedzUsuńHihi oj bez przesady :)
UsuńCudowny pomysł!!! Może jak się wprawie to sama coś takiego uszyje - rewelacja. Wyglada idealnie!!!! Zdolniachu Ty :))
OdpowiedzUsuńPróbuj bo to całkiem prosta sprawa :D
UsuńDzięki :)
mam kilka pudełek na zbyciu więc może się zbiorę!
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJuż robię !
OdpowiedzUsuńSuper! :)
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsuper pomysł - jak najbardziej do przeniesienia we własne kąty ;-)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńŚwietny pomysł,super wykonanie:))
OdpowiedzUsuńDzięki Edyta! :)
UsuńJestem pod wrażeniem. Prezentuje się super!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Magda! :)
Usuńsuper pomysł i wykonanie, już lecę szukać jakiegoś materiału :-)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia :-)
Powodzenia! :)
Usuńale bomba!!! mam maszynę ale za każdym razem jak nawlekam nici na bębenek to nie chce mi szyć..
OdpowiedzUsuńczy ktoś Cię uczył szycia???
Obejrzałam kilka filmików na youtub :D
UsuńNa początku nie wiedziałam jak nawlec nitkę ale filmiki bardzoooo mi pomogły :)
Ojej, cudne jest wykonanie i cudnie wygląda. Ja nie mam cierpliwości do szycia a co dopiero do szycia pokrowców na pudełka. Ale oklejam pudełka tkaniną. Klej Wikol i zazwyczaj lniane materiały, lub z domieszką. Też nieźle wyglądają. Ale takie obszyte chciałabym zrobić. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam, Dagmara
U mnie z cierpliwością też bywa różnie :D
Usuńdzięki :)
Fantastycznie to wyglada i nie jest jakoś specjalnie trudne,za to efekt powalający :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Trudność oceniam na 2/5 ;)
UsuńDzięki :)
świetny pomysł i nie jest trudny (chyba) pozdrawiam http://decoupajage.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnie bardzo :D
Usuńdzięki :)
Świetny pomysł,a efekt niesamowity. Jestem u Ciebie pierwszy raz,ale już wiem, że będę częstym gościem!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
Dziękuję i zapraszam częściej :)
Usuńczarodziejka :) Super pomysł :D
OdpowiedzUsuńchyba bardziej czarownica :D
Usuńdzięki
Super! Wykorzystam na pewno!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
Usuńbardzo ładnie i estetycznie wykonana robota :)
OdpowiedzUsuńprzy odrobinie czasu sama chętnie skorzystam z tej propozycji...
pozdrawiam ciepluteńko :)