Hello!
Ciekawa jestem czy pamiętacie ten koszyk?
Pokazałam go bardzo dawno temu, dokładniej w maju ubiegłego roku.
Zastanawiałam się czy go przemalować na biało, czarno a może w biało-czarne pasy.
W rezultacie oderwałam amarantowe cekiny i pozbyłam się tkaniny również w tym kolorze :D
Wyszło całkiem fajnie a z pewnością lepiej niż było :)
Koszyk kupiłam dawno temu w Carrefourze za mniej niż 20 zł, o ile dobrze pamiętam to chyba 16 :)
Po usunięciu amarantowej części koszyk długo stał bez żadnego wnętrza.
Podczas ostatnich zakupów w Ikea kupiliśmy skrawki materiału (w dziale PROMOCJE), które wykorzystałam do uszycia nowego wypełnienia kosza :D
Skrawki kosztowały około 5 zł a przyznajcie, że całkiem fajnie to wygląda ;)
Tym samym materiałem okleiłam jedno pudełko. Został jeszcze kawałek na poduszkę ;)
Ale póki co nie mam weny na szycie.
Tak wyglądał wcześniej :) Niestety albo stety nie mam zdjęcia w kolorze :)
MIŁEGO DNIA!
Anna
Rewelacyjna przemiana :) Z takiego materiału mam uszytą poszewkę na poduszkę i strasznie lubię ten wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Właśnie muszę jeszcze poszewkę uszyć... tylko kiedy.... ;)
UsuńHm chyba bym sie nie skusila na kupno tego koszyka w wersji pierwotnej. Ale przepieknie go zmienilas:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Magda
Wiesz z jednej strony myślę sobie, że kupując go miałam kiepski gust (ale było to jakieś 8 lat temu) z drugiej cieszę się bo teraz mogę go wykorzystać :D
UsuńMi ten koszyk podoba się na tyle, że zostawiłabym go takim jaki jest. Bez malowania. Wyglada pieknie z tą tkaniną.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Stoi już kilka dni i też stwierdzam, że tak wygląda dobrze :)
Usuńpodoba mi sie ten koszyk i jak dla mnie może zostac taki jak jest. Przypomnialas mi o pudełku do obklejenia;)))
OdpowiedzUsuńTeż mam jeszcze kilka do obklejenia :)
UsuńŚwietna przemiana :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńkosz finalnie wygląda rewelacyjnie i super że jest połączenie z pudełkiem:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetna zmiana :) pierwotnie był ... mało ladny :)
OdpowiedzUsuńhihih delikatnie powiedziane :D
UsuńWyglada mega fajnie:))) w takiej wlasnie ostatecznej formie:))
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńDzięki :)
powiem krótko, SPEKTAKULARNA METAMORFOZA! :)))))))
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda z tym materiałem w literki!!!!!!!!!!
Dzięki ;*
UsuńNiezwykła metamorfoza! Aniu uwielbiam Cię za te Twoje pomysły! Szyć nie umiem, ale będę teraz inaczej spoglądać na koszyki, które wyglądają nie za ciekawie, bo się okazuje, że mogą mieć niesamowity potencjał! I muszę zaglądać do tych skrawków częściej, ostatnio tez widziałam fajne, ale nie wzięłam i teraz oczywiście żałuję. A kosz prezentuje się świetnie w Waszych wnętrzach, bardzo pasuje!!!!! Cudny jest po prostu :)) buziole! :*****
OdpowiedzUsuńJa już się nauczyłam, że nie ma co się zastanawiać tylko brać bo później się żałuje gdy potrzebny jest materiał :D
UsuńDzięki Kochana zakręcona kobieto!! :*
przemiana bardzo fajna - koszyk teraz prezentuje się rewelacyjnie - to lepsza opcja niż malowanie - zawsze możesz zmieć kolor lub wzór tkaniny gdyby ten Ci się znudził,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
dokładnie tak jak piszesz :)
Usuńdzięki i pozdrawiam :)
Aniu świetna metamorfoza koszyka. Teraz idealnie pasuje do Twojego mieszkanka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dzięki :)
UsuńAniu metamorfoza tego kosza to mistrzostwo:))))))))))))))) lepiej być nie może takie moje zdanie:))
OdpowiedzUsuńbuziaki
Hihi oj tam mistrzostwo to by było gdybym sama go uplotła :D
UsuńDzięki :D
Fajna zmiana,koszyk super:)) Powiem nawet idealny:)) Ślicznie masz w tym pokoju,pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńzdecydowanie lepiej po metamorfozie :-)
OdpowiedzUsuńHihi :) oj tak :)
UsuńWyszło świetnie. Ja bym na ten "przed" nawet nie zwróciła uwagi, ale ten "po" to juz inna bajka :)
OdpowiedzUsuńhahah :D widzisz "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu" :)
Usuńkosz wygląd świetnie! to jedna z moich ulubionych tkanin w Ikea
OdpowiedzUsuńtaka prosta, minimalistyczna a efekt bardzo fajny :)
UsuńAż się nie chce wierzyć że to ten sam koszyk :) świetna robota :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper metamorfoza, koszyk wpisał się idealnie w klimat i za pewne będzie pasował również po przemalowaniu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia.
Wpisał się idealnie i chyba zostanie naturalny :)
UsuńSwietna metamorfoza !
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńKosz teraz wygląda fantastycznie!!!!!! Wprost nie do poznania!
OdpowiedzUsuńhihihi :)
Usuńdzięki :)
super wygląda!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNo no niezła zmiana ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietna przemiana! Zdecydowanie na lepsze :) super wygląda
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :D dzięki :)
UsuńKoszyk wyszedł super:))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Agata :)
UsuńAniu fantastycznie przerobiłaś ten koszyk! teraz wygląda o niebo lepiej od poprzednika:)))))))
OdpowiedzUsuńwspaniałego dnia
Dzięki Aniu :)
Usuńo dziękuję już wiem co zrobić z resztką takiego samego materiału jak TWÓJ ... MÓJ .... :P pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że Ci pomogłam z tym NASZYM materiałem :D
UsuńJak ty zobaczyłaś coś tak ładnego w takim... brzydkim kaczątku? :) Pamiętaj o wycieczce do Indii :) (na listopad i koniecznie z Tadż Mahalem :) )
OdpowiedzUsuńWiesz cena mnie skusiła :) będę pamietła :)
UsuńTy to masz pomysły genialne! kto by pomyślał,że można wyczarować takie cudo :)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Hihi, dzięki :)
UsuńJestes po porstu boska! wyglada swietnie, jak z katalogu:)
OdpowiedzUsuńhihih dzięki :)
Usuńostatnio wystawiając narożnik na sprzedaż na tablicy.pl Pani poprosiła o prawdziwe zdjęcia a nie z katalogu :D