Dzień dobry! ♥
Jakiś czas temu pokazałam Wam małe mebelki i śliczną skrzyneczkę, które dostałam w prezencie.
Cały czas nie mogłam zabrać się za malowanie....
jednak wizja odwiedzin mojej chrześniaczki była bardzo dobrą motywacją :D
Do pomalowania wybrałam farbę w kolorze... taaa różowym :D
Kolor wiadomo, dla dziewczyn ;)
A tak na serio po prostu Maja lubi róż a ja miałam akurat idealną farbę,
którą rekomendują do malowania zabawek dla dzieci :)
Mebelki były w stanie surowym, więc nie musiałam ich szlifować czy gruntować czymkolwiek :D
Co do farby to zrobię Śnieżce małą reklamę ale co tam... (PS. nie płacą mi za to :D)
największą jej zaletą jest zapach a w zasadzie jego brak! Farba bardzo szybko schnie i łatwo się zmywa ( z rąk :) ).
Na koniec na stolik nakleiłam papierową serwetkę :)
Henrietta jest bardzo zadowolona z nowych mebli a Maja chętnie się nimi bawi ;D
♥
MIŁEGO DNIA!
Anna
pięknie wyszło. ja muszę wykończyć surowy domek dla lalek, jaki dla mojej córki kupili dziadkowie. jak się malowało tą śnieżką?
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, farba ładnie się rozprowadzała, nie śmierdziała i szybko wysychała.
Usuńsłodkie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne te mebelki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczne mebelki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńUrocze mebelki, kolorek dobrany idealnie:) Przypomnialy mi sie podobne mebelki z dzieciństwa, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOhh ja takich nie miałam.. :(
UsuńDzięki :)
Urocze mebelki. I kolorek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Uroczo wyszło! Nie dziwię się, że obie Panie zadowolone :)
OdpowiedzUsuńCudne są :)
OdpowiedzUsuńWyszło super...ja w zasadzie różu nie lubię ale na tych mebelkach wygląda naprawdę pięknie ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Pozostałe kolory farb też wyglądają ładnie. Kusiłoby mnie, aby na kolorowo pomazać mebelki, ale skoro dziewczyna w różu gustuje, to nie ma o czym gadać.:)
OdpowiedzUsuńSą śliczne :)
OdpowiedzUsuńAle cudne, przeurocze wręcz Aniu :)))
OdpowiedzUsuńSłodkości, o takich mebelkach dla lalek zawsze marzyłam...
OdpowiedzUsuńCudne słodziutkie mebelki. Aż żal że już nie dla mnie :-)))))
OdpowiedzUsuńTeż chcę taką skrzyneczkę, nie dla dzieci a dla siebie ! :D Pięknie i uroczo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na DIY www.beautifulsolution.blogspot.com :)
Sama chętnie bym się takimi mebelkami pobawiła ;-)) śliczne są!
OdpowiedzUsuńHihi jakie kreatywne zabawki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Viola
Na pewno nie jedna dziewczynka o takich marzy,wyszly pieknie.
OdpowiedzUsuńTen kolor również przypadłby do gustu mojej córce ;) a swoja droga to też ostatnio używam tej farby a w sumie to się przymierzam do pomalowania nóg od stolika tylko że na biało ;)
OdpowiedzUsuńA ta farbę posiadasz o tzw satynowym połysku?? Bo wygląda na matowe wykończenie a właśnie boje się że będzie "błyszczeć"
Ależ słodko wyszło:)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU nas drewniane mebelki dla lalek zajmują już większą część pokoju :D Córka miała wybrać te najpotrzebniejsze, żeby można było resztę schować na strychu. Ale przecież jak to dziecko, bawi się wszystkimi :)
OdpowiedzUsuń