Dzień doby Kochani! <3
Moje balkonowe rewolucje nie mają końca dlatego postanowiłam pokazać Wam co do tej pory udało mi się na nim zdziałać :)
Zacznę od krzeseł, które sąsiedzi chcieli wyrzucić.
Patrzyłam na nie przez okno i rozmawiając z przyjaciółką przez telefon zastanawiałam się czy po nie zejść :D
Wizja pomalowania ich na biało i obicia granatowym materiałem pomogła mi podjąć decyzję!
Myślę, że teraz wyglądają o niebo lepiej...
Udało mi się też uszyć kilka poszewek w marynistycznym stylu.
Tkaniny zamówiłam już jakiś czas temu u użytkownika Świat Bawełny.
Oprócz poszewek powstało też nowe wypełnienie do koszyka i skrzynki (w kolejnym poście).
Poniżej poszewka z namalowaną kotwicą- moje DIY.
Co to byłby za balkon bez roślin ;)
U nas królują zioła- rozmaryn, cząber, bazylia, tymianek.... do tego rukola, stewia, pietruszka, itd.
4
Jest też lawenda, lobelia i inne kwiaty balkonowe.
Biała konewka też przeszła swoją metamorfozę- pamiętacie?
Kochani to tylko połowa balkonu- druga cały czas w trakcie realizacji :)
Będzie kolejny post o balkonie...
Mam nadzieję, że ta część się Wam podoba. Koniecznie dajcie znać :)
Tkaniny- Świat Bawełny (tutaj)
Osłona balkonu- Ikea (tutaj)
Potrójne doniczki- Jysk
Białe osłonki- Ikea (tutaj)
Koc w gwiazdki- Makro
Gorąco Was pozdrawiam!
Anna
cudowne, świeże, urocze miejsce:) idealne do odpoczywania, relaksowania się. A te zioła musza dawać piękną mieszankę zapachową :)
OdpowiedzUsuńJest cudownie :)
UsuńKrólują.... boszszsz
OdpowiedzUsuńUśmiechnij się, życie jest wtedy piękniejsze :)
UsuńAniu od dzisiaj jesteś dla mnie Łowcą Skarbów :)) Krzesła fantastyczne i super, że dostrzegłaś w nich ten potencjał i uratowałaś przed smutnym losem :)) Balkon piękny - kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas???? Buziaki i pięknego dnia :)
OdpowiedzUsuńhaha czasem coś uda mi się upolować :D
UsuńDzięki Magda :) a czas zawsze się znajdzie ;)
Witaj
OdpowiedzUsuńPrzepiękna metamorfoza krzeseł.
Pozdrawiam
dziękuję :)
UsuńKrzesła świetne, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńBardzo ładnie, szkoda, że tylko fragment, ale powiedzmy że czuję się zachęcona do częstszego zaglądania :) Czy ta osłona wystarczyła na całą balustradę? Zadowolona z niej jesteś? jak na moje oko to nie do końca jest dopasowana wymiarami i przez to się podejrzanie marszczy. Podoba mi się u Ciebie zamiłowanie do recyclingu i ten twórczy zapał :)
OdpowiedzUsuńBędzie więcej zdjęć balkonu :) Druga część jeszcze nie jest zagospodarowana dlatego kolejna odsłona już niebawem ;)
Usuńosłona nie starcza na cały balkon (niestety). Marszczenie wynika z tego, że pogubiłam te "zapięcia" i niestety w niektórych miejscach odstaje. Trzeba przywiązać :D Ogólnie jestem z niej zadowolona- prałam ją już dwa razy i nadal jest ok :)
Dziękuję :) pozdrawiam
Ja nie mam balkonu dlatego tobie zazdroszczę tak przytulnego :)
OdpowiedzUsuńOhhh to szkoda... ja przeprowadziłam się z małego miasteczka (czy dużej wsi- jak kto woli) gdzie miałam ogród, mieszkałam przy lesie.... i nagle BLOK. Balkon trzyma mnie tutaj przy życiu ;)
UsuńWOW!!!! krzesła cudne,śliczny balkon:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwyczarowałas ładne miejsce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle krzesła zmalowałaś! Coś pięknego!W góle cały balkonik wspaniale wygląda.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńPiękne miejsce wyczarowałaś :) Krzesła dodstały nową twarz i pomyśleć, że tak neiwiele trzeba aby mieć nowy mebel:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Kasmatka
Czasem wystarczy mała zmiana :)
UsuńDzięki
Aniu, metamorfoza krzeseł w Twoim wydaniu to mistrzostwo świata! Wyglądają pięknie :) I w ogóle masz śliczny balkon.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Haha dziękuję :D mistrzostwo to może nie jest ale i tak jestem dumna z tej metamorfozy :)
UsuńPiekny balkon :) Rewelacyjne krzesła Ci wyszły, a calość prezentuje się fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńŻe też ludzie takie kąski wyrzucają! Balkonik wyglada super!
OdpowiedzUsuńJa tam się cieszę, że wyrzucają :D
Usuńazyl spokoju na blokowisku :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :)
Usuńuwielbiam Twoje pomysły, świetny balkon!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBalkon wygląda rewelacyjnie. Krzesła to unikaty - są świetne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńCudna metamorfoza:) muszę koniecznie pokazać mężowi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCieszę się, że trafiłam tu do Ciebie. Piękne aranżacje, moje oczy szaleją wyłapując cudności i rarytaski. Już wiem, że zagoszczę na dłużej:) Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńCudowny balkon!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń