DIY- wianek z muszli
Potrzebne będą:
muszle
klej na gorąco
pistolet
cierpliwość ;)
Kochani żadnej filozofii tutaj nie ma... kleimy kolejno każą muszlę jedna do drugiej i tak w kółko :D
Zdradzę Wam śmieszną historię...
Skleiłam wszystkie muszle, postawiłam wianek na balkonie... kiedy wróciłam z pracy był w rozsypce... niestety klej pod wpływem wysokich temperatur znów stał się płynny :D
Ot cała Anna :D
Pozdrawiam Was gorąco ;)
Ania
Widzisz, gdybyś go dziś skleiła... :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Zachciało mi się wianka latem :D
UsuńŚliczny wianek może być wspomnieniem nadmorskich wakacji albo całoroczną ozdobą łazienki :)
OdpowiedzUsuńMożna wakacyjne pamiątki skleić w jedną całość :)
UsuńTak Aniu bez podstawy kleiłaś?
OdpowiedzUsuńBez podstawy, tzn. Bez np. Slomianego czy styropianowego krążka. Pomoglam sobie tylko talerzem, żeby kształt był ładny :)
UsuńOj czasem tak bywa :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
Dziękuję :)
Usuńwszystko czego akuratnie mam ale diy super
OdpowiedzUsuńAniu podejście nr 2 i będzie ok:-)
To do dzieła! ;)
UsuńPiękne wakacyjne wspomnienie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że w tym roku nie udało mi się wyjechać na wakacje :(
Usuńwianek super!
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńŚwietny wianek !
OdpowiedzUsuńJa co roku o tej porze robię wianek z rajskich jabłuszek :)
Pozdrawiam
Kurczę, nigdzie ich nie widziałam w okolicy :D
UsuńNie lubię dekoracji z muszli, jakoś nigdy nie przemawiały do mnie:)
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja też :D ale miałam te muszle.. nie wiedziałam co z nimi zrobić i tak jakoś przyszedł pomysł na wianek :D
UsuńTaki wianek w rozsypce? Chyba bym się poryczała...
OdpowiedzUsuńNo coś Ty :)
UsuńTaki kłopot to nie kłopot ;) Wianek da się naprawić :)
HiHi...no każdy z nas tak czasem ma ale pomysł świetny ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpodoba mi się Twój pomysł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńBardzo ładny ten wianuszek :D duuuużo pracy pewnie w niego włożyłaś a tu kicha.
OdpowiedzUsuńOby za drugim podejściem wyszedł równie nieziemsko :)
Pozdrawiam cieplutko!
Może się uda :)
Usuńmam sporo muszli i już wiem co z nich powstanie;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :) cieszę się, że podsunęłam CI pomysł :)
Usuńale ładny! <3 taki wakacyjny... :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Dzięki Aniu :)
UsuńOsobiście muszle przechowuje w szklanych ładnych naczyniach i zawsze je trzymam w łazience, ale może kiedyś też zrobie taki śliczny wianek jak Twój :) Fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam znaleźć dla nich miejcsa :D
UsuńŚliczny wianek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję :)
UsuńŚwietny pomysł ! podziwiam jego idealny kształt bez podkładu !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie do końca bez podkładu :D Podłożyłam sobie talerz, żeby miał ładny kształt :D
UsuńA to historia hihi
OdpowiedzUsuńhihi :D
UsuńPiękny, klimatyczny :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dzięki Pati :)
UsuńOj biedna! dobrze że chociaż zdążyłaś obfocić;)
OdpowiedzUsuńTaaaa :D
UsuńMusialo byc bardzo goraco, szkoda ze splynelo bo wianek wyszedl pieknie!
OdpowiedzUsuńNastępnym razem użyję superglue :D
UsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWianek jest piękny i szkoda, że się rozczłonkował... :) ale mnie samej też się to kiedyś zdarzyło więc witaj w gronie :)
OdpowiedzUsuń