Dobry wieczór :)
Post o nietypowej porze ale chciałam Wam pokazać moje ekspresowe DIY.
Patrzeć już nie mogłam na moją deskę do prasowania.
Można kupić nową, czemu nie. Tylko czy warto?
Wystarczył kawałek tkaniny, pistolet tapicerski i w 3 minuty nowe obicie było gotowe :)
Zdjęcia wieczorową porą nie są moją mocną stroną :D
Ale efekt jest widoczny :)
PS. Bardzo proszę o Wasze głosy na mój projekt w bitwie blogerów na wkreceniwdom.com.pl
Spokojnego wieczoru Kochani,
Anna
Świetny pomysł,chyba i ja mojej dam nowe życie :)
OdpowiedzUsuńBardzo szybka zmiana a efekt- super :)
UsuńPistolet tapicerski to bardzo przydatne urządzenie :) Super metamorfoza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo! Ahh gdybym go miała na własność :D
UsuńMam taką sama deskę do prasowania:) oj coś czuje że muszę sobie kupić pistolet tapicerski:)
OdpowiedzUsuńHihi :)
UsuńPomysł z tackerem jest genialny w swojej prostocie :))) za żadne skarby bym na to nie wpadła. Efekt wspaniały!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńkropki <3 super!
OdpowiedzUsuń:D
Usuńoj, moja deska też prosi się o nowe obicie. Chyba zmałpuję :)
OdpowiedzUsuńA małpuj! Po to pokazałam :D
UsuńNo nie wpadłabym na to! Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłaśnie szukałam jakiejś nowej deski do prasowania Sklep internetowy wydawał mi się najlepszym rozwiązaniem ale teraz widzę, że warto wymienić pokrowiec własnoręcznie. Dzięki za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńbardzo proszę :)
Usuń