Dzień dobry Kochani :)
Siedzę sobie właśnie przy moim tymczasowym miejscu pracy...
czyli przy wielozadaniowej toaletce w sypialni :)
Przygotowywanie się do zajęć, pisanie prac, blogowanie- wszystkie te czynności na chwilę obecną odbywają się w sypialni.
Jakiś czas temu zagospodarowałam sobie mały kącik w rogu, gdzie składuję wszystkie notatki ze studiów, itp.
A biureczko czeka na skręcenie i pomalowanie blatu....
właśnie- blat! Zastanawiam się nad jego kolorem.
Z jednej strony strasznie podoba mi się szary (transparentny tak by słoje drewna były nadal widoczne) z drugiej jednak myślę o brązie.
Biurko ma stać w salonie, gdzie chciałabym mieć drewnianą brązową podłogę.
I co tu zrobić? Pomalować na szaro a z czasem przemalować na brązowo? :D
A jeśli marzy Wam się podobny stolik/biurko to TUTAJ znajdziecie świetne toczone nogi!
A dziś ostatni dzień konkursu z Dekorianem :)
Miłego dnia,
Ania
Na szaro :)
OdpowiedzUsuń:D
Usuń:D
UsuńBrąz!Tak inaczej będzie.Bardzo lubię białe nogi o brązowy blat!
OdpowiedzUsuńszalenstwa-panny-matki.blogspot.com
Też mi się tak podoba :)
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio mam słabość do brązowych - naturalnych - blatów i białych nóg. Ale może to wpływ powszechnej tendencji?
Bo rozważany przez Ciebie Aniu kolor szary też mnie intryguje. Właściwie czemu nie spróbować? - Zawsze można pomalować na owy brązowy - odwrotnie byłoby chyba trudniej.
Czekam zatem na relacje z montażu :)
Fajne te Twoje pomysły...
pozdrawiam,
K.
Faktycznie w tę stronę będzie łatwiej :D
UsuńNieobiektywnie powiem brąz, bo sama lubię połączenie brązu z bielą :)
OdpowiedzUsuńDzięki za link z nogami, co prawda tłoczonych nie potrzebuję, ale znalazłam małe "ludwiczki" do podnóżka, który od jakiegoś czasu siedzi mi w głowie, ale nie mogłam trafić na nóżki o idealnym kształcie i rozmiarze :)
Haha też chcę je zamówić żeby zrobić podnóżek do mojego ludwika :)
UsuńHaha też chcę je zamówić żeby zrobić podnóżek do mojego ludwika :)
UsuńJestem za szarością :) Może dlatego, że to jeden z moich ulubionych kolorów we wnętrzach :P
OdpowiedzUsuńMój też :)
UsuńJa bym się skusiła na szary :) sama planuję komodę w tym kolorze choć miała być biała :)
OdpowiedzUsuńWygrywa szary lody :)
UsuńPodoba mi się Twoja toaletka,też taką chce:)) Co do biurka,zapowiada sie ciekawie:))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjaki by nie był bedzie cudny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńSprytnie to sobie wykombinowałaś z tym kątem na notatki, podoba mi się :)) Jak nie potrzebujesz można przysłonić zasłoną i nic nie widać.
OdpowiedzUsuńZ blatem sprawa wygląda tak, że pomalowałabym go na szaro, przecież zawsze można kolor zmienić jakby nie pasowało :)
Ściskam
Dzięki :)
Usuńco do blatu racja!
A ja bym biały zrobiła ;p A jeśli nie biały to w szarości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bo ba! Moje kolory :)
UsuńBo ba! Moje kolory :)
UsuńZnam znam (te nogi hihi).
OdpowiedzUsuńNiestety pan nie ma konkurencji więc pozwala sobie olewać klientów... :-( Tym sposobem metamorfoza mojego kącika do pracy się opóźnia...
Ojj to nie wiedziałemam, że nie ma ich od ręki :(
UsuńTwój blog i inne, które oglądam... Zaraziliście mnie miłością do bieli! Pytanie podstawowe - czym malujesz to WSZYSTKO ? :)
OdpowiedzUsuńOj tak, biel jest zarazliwa ;D
Usuńmaluję farbami Śnieżki albo transparentną farbą Bloom. Zależy jaki efekt chcesz uzyskać :)
Oj tak, biel jest zarazliwa ;D
Usuńmaluję farbami Śnieżki albo transparentną farbą Bloom. Zależy jaki efekt chcesz uzyskać :)
Również uwielbiam aranżować przestrzeń wokół siebie. Jestem początkującą blogerką i na razie skupiłam się na moim ogrodzie, potem wezmę pod uwagę dom i półki na książki. W moim przypadku będą to drewniane skrzynki po owocach. Zapraszam do siebie milerzeczy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńlecę zobaczyć co u Ciebie :)
Usuńpięknie!
OdpowiedzUsuńa co z remnotem klatki schodowej?? Mam bardzo podobną, wręcz identyczną i też myśle nad jej przemalowaniem. Mieszkasz w domu jednorodzinnym na piętrze rozumiem?
OdpowiedzUsuńTak mieszkam na piętrze domu jednorodzinnego.
UsuńKlatka schodowa wciąż czeka. Chwilowo ze względu na małe dziecko nie możemy zabrać się za pomalowanie gdyż nie poradziłoby sobie z wchodzeniem co drugi stopień :D
Ale mam nadzieję, że się doczekamy :)
Nawet przy toaletce da się pracować, w końcu to bardzo ważna dla kobiety część swojej przestrzeni. Byle tylko wystarczyło miejsca na wszystkie potrzebne rzeczy do pracy. Biurko nie musi być wymogiem :)
OdpowiedzUsuńA mi właśnie podoba się ta toaletka w roli biurka. Jest nieco inaczej, właśnie tak przyjemniej sobie pracować mając widok na swoją twarz w lustrze :D Co prawda, więcej miejsca na łokieć by się przydało ;)
OdpowiedzUsuń