Hej Kochani,
Jeszcze za wcześnie, żeby zdać relację ze stycznia ale muszę się Wam pochwalić moim nowym kocykiem.Wełniany koc to rzecz, o której marzyłam od dawna. Znalazł się on nawet na mojej Wishliście (TUTAJ).
Mikołaj to jednak spryciarz i zajrzał nawet na blog, żeby sprawdzić o czym marzę. A tak zupełnie serio to moja mama i siostry obdarowały mnie prezentami, o których marzyłam od dawna, co sprawiło mi ogromną radość.
Jednak takie listy do "Mikołaja" to dobry sposób by przekazać bliskim co najchętniej znaleźlibyśmy pod choinką :)
Szary wełniany koc przeszedł już test podczas ostatnich mroźnych dni.Na razie jest praktycznym elementem dekoracyjnym w sypialni a z czasem pewnie będzie wędrował po całym domu.
Kubeczki Ib Laursen też znalazły się pod choinką. Wiem, że część z Was uważa je za oklepane i pewnie widziała je na różnych blogach ale mnie się podobają, pasują do mojej białej zastawy i jakoś nie przeszkadza mi, że inni też je mają :)
Przygotowałam sobie nowy plakat do sypialni.Jeśli macie ochotę możecie go pobrać klikając na wybraną grafikę.
Miłego dnia,
PS. Schody cały czas "w trakcie realizacji" :D Nie mogę się już doczekać efektu końcowego
Ib Laursen zawsze spoko ;-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZachęcona Twoim Facebookiem pobiegłam do Jysk.Koc nie jedt taki ladny jak na zdjeciach i do wełny my daleko.To akryl.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba :)
UsuńMikołaj czyta listy z całą pewnością, przekonałam się o tym w te Święta, więc warto robić takie wishlisty ;-) Dla mnie IBL nie jest wcale oklepany, uwielbiam i tyle! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTez polecam zrobić taką wishlistę :)
UsuńPomyślałam sobie, że właśnie realizacja takich małych, prostych marzeń daje prawdziwą przyjemność :) Kubek jest piękny, koc również, sprawdzę rozmiary na żywo i może trafi też na naszą kanapę :)
OdpowiedzUsuńKażde, nawet najmniejsze marzenie, które udaje się spełnić daje ogromną radość :)
UsuńPozdrawiam
Ja uwielbiam czytać książki i poafie wstać o 5 rano aby czytać ;-)
OdpowiedzUsuńSprytny ten Mikołaj :-)
Aż takim molem książkowym nie jestem ale bardzo lubię poczytać przed snem :)
UsuńMoje postanowienie na ten rok przeczytać kilka książek, w ostatnim nie udało mi się wogóle :( czytam jednak wieczorami więc chyba plakat z kawą muszę zamienić na mleko :) ponoć lepiej po nim się zasypia. Pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńJa też lubię czytać wieczorami :) Ale mleka nie znoszę :D
UsuńKoc śliczny, podoba mi się i kolor i piękny splot. :) idealny do przykrycia się nim w zimowe wieczory. A kubeczki urocze. :) Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńTo prawda, koc jest idealny do nakrycia w chłodne dni :)
UsuńZ pierwszą częscią cytatu z plakatu zgadzam sie w pełni :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJa pije kawkę i czytam - faktycznie to dodaje mi jeszcze 5 punków do szczęscia + 3 za kocyk i 10 za kotka obok mnie !
OdpowiedzUsuńWygrana na loterii gwarantowana :D
UsuńMoje postanowienie noworoczne to właśnie czytać więcej książek :) mogę zapytać w jakim programie przygotowujesz takie grafiki ?
OdpowiedzUsuńW Photoshopie :)
UsuńKoc świetny! Wprawdzie to nie wełna, ale splot a’la sweterek jest teraz bardzo na czasie. Dobrałabym do tego jeszcze poduszki z tej serii : ) Uwielbiam takie miękkie tekstylia, które nie tylko okrywają nas w chłodne wieczory, ale są także świetnym dodatkiem do przytulnej zimowej aranżacji. Grafika w pełni oddaje moje zapotrzebowania na udany dzień : ) A kubek uroczy i jakoś nie miałam okazji dojrzeć go na innych blogach, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń