ten wpis powinien napisać Michał ale pozwoliłam sobie zrobić to w jego imieniu ;) Swoją drogą czekała już i tak bardzo długo ale
Odkąd jesteśmy razem co chwilę wymyślamy coś nowego :D Czyt. ja suszę głowę Michałowi :D
Jakiś czas temu, będąc (chyba) w Gdańsku widzieliśmy świetne donice na kwiaty z moim ulubionym motywem "X". Co prawda tamte donice były prostokątne ale od razu mi się spodobały i podsunęły myśl, żeby zrobić podobne na nasz taras. M podchwycił pomysł i zabrał się do pracy.
Co z tego wyszło? Zobaczcie sami....
Etap tworzenia. Wybaczcie brak szczegółowej instrukcji ale nie miałam możliwości towarzyszenia Michałowi podczas pracy :)
A poniżej efekt końcowy.
Środek skrzyni wyłożyliśmy folią (na spodzie koniecznie zróbcie dziurki!). Na razie w skrzyni posadziłam kilka krzaczków, które miałam w mniejszych donicach ale muszę pomyśleć o czymś wyższym.
Poziomki posadziłam na zielniku, który skrył się za donicą :) W tamtym roku udało się zjeść kilka sztuk :)
W ogrodzie na dole postawiliśmy skrzynię w kolorze teak tak by pasowała do ogrodzenia, altany i innych drewnianych elementów. Posadziliśmy w niej różę na paliku. Będzie pięknie wyglądać i pachnieć.
Jeszcze zdjęcia moich tegorocznych upraw :) Szpinak początkowo ładnie rósł ale liście zrobiły sie żółte i zaczął marnieć :( Za to rukola , szczaw i mięta rosną jak szalone i są o wiele smaczniejsza niż te kupione w sklepie :)
Za jakiś czas postaram się wrzucić zdjęcia gdy rośliny będą już większe :)
Uwielbiam projekty zrób to sam i chętnie dzielę się tym jak samodzielnie odnowić stare meble. Na blogu znajdziesz mnóstwo projektów DIY oraz wpisy lifestylowe.
Witam,jak dobrze mieć takich zdolnych facetów,mój M zrobił skrzynie na ogród bo nornice mi wszystko niszczą ale te białe super o takich jeszcze nie pomyślałam,pozdrawiam
witam, piękne skrzynie, też lubię motyw X:) Mam tylko pytanie odnośnie odwodnienia: dziury zrobiłaś w folii, czy w całej donicy - gdzie spływa woda z podlewania?
Świetne skrzynie, zarówno te pomalowane na biało, jak i te brązowe....Tez marzą mi sie podobne... i tez sadzę, tylko w tym roku po wprowadzeniu sie na swoje postawiłam na kwiaty, udało sie posiać trawę (juz rośnie;-) !!!), a w następnym postawie na warzywa;-)pozdrawiam serdecznie!
Świetne donice i jak starannie wykonane! Widziałam podobne na innym blogu, też DIY, tylko bez znaku „X”. Przy okazji gratuluję kreatywności i zdolności do majsterkowania : ) Drewniane donice genialnie urozmaicają ogród i nie sposób nie zwrócić na nich uwagi. Wymagają trochę większych nakładów pracy niż zielniki z palet albo rabaty w skrzynkach po owocach, ale zdecydowanie warto! Z pewnością mogą być powodem do dumy, zwłaszcza jeśli roślinki staną na wysokości zadania : ) Fajnie, że wrzuciliście trochę zdjęć z realizacji, niejeden czytelnik na tym skorzysta, pozdrawiam!
W ubiegłym roku zrobiłam zielnik z palety i powiem Ci, że jest to bardzo praktyczne i szybkie DIY. Zdecydowanie polecam gdy chcemy szybko zmajstrować "donice" na zioła czy kwiaty :)
Fany pomysł. Ogród z takim wyposażeniem nabiera charakteru, staje się bardziej przytulny, domowy, ciepły. Jak dla mnie - rewelacja, godna polecania, choćby dlatego, że fajnymi pomysłami dobrze się podzielić
Bardzo fajny pomysł. Szkoda tylko, że Pan Michał nie podzielił się tajnikami wykonania. Wygląda to naprawdę starannie i pewnie w Ikei, albo innymi podobnym sklepie kosztowałoby to kilkaset złotych. Jestem ciekawy jak przebiegały prace i jak długo trwały. Ps. świeże warzywa zawsze są najlepsze, jeśli samodzielnie je hodujemy :)
Hola Annia querida ,, que buena idea ese macetero y me gusta mucho de blanco
OdpowiedzUsuńWitam,jak dobrze mieć takich zdolnych facetów,mój M zrobił skrzynie na ogród bo nornice mi wszystko niszczą ale te białe super o takich jeszcze nie pomyślałam,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwitam, piękne skrzynie, też lubię motyw X:) Mam tylko pytanie odnośnie odwodnienia: dziury zrobiłaś w folii, czy w całej donicy - gdzie spływa woda z podlewania?
OdpowiedzUsuńW snie skrzyni są szpary o szerokości ok 0,5 cm i w tych przestrzeniach folia ma dziurki :)
UsuńW snie skrzyni są szpary o szerokości ok 0,5 cm i w tych przestrzeniach folia ma dziurki :)
Usuńświetne, stylowe.
OdpowiedzUsuńU mnie takie po jabłkach. Samodzielne było tylko (alboo aż!) szlifowanie i malowanie.
Zastanawiam się jak przetrwa skrzynia sezonowe opady deszczu
też mam te po jabłkach - są super!
UsuńSkrzynie to też moje ulubione miejsce upraw:) Te Twoje są piękne, znak X fajnie dodaje im charakteru.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu:)
Dzięki :*
UsuńWszystko ładnie zagospodarujesz zawsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
staram się :) Dziękuję :*
UsuńSą rewelacyjne, widziałam na IG. Gratuluję zdolnego mężczyzny :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję :) mężczyzna zna się na rzeczy :D
UsuńSuper Brawa za realizacje :-) Niech pięknie w nich rośnie i się kwieci
OdpowiedzUsuńdziękujemy! :)
UsuńŚwietne skrzynie, zarówno te pomalowane na biało, jak i te brązowe....Tez marzą mi sie podobne... i tez sadzę, tylko w tym roku po wprowadzeniu sie na swoje postawiłam na kwiaty, udało sie posiać trawę (juz rośnie;-) !!!), a w następnym postawie na warzywa;-)pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPo woli do przodu :) U nas w tym roku tylko skrzynie, za rok, może dach nad tarasem ;)
UsuńŚwietne donice i jak starannie wykonane! Widziałam podobne na innym blogu, też DIY, tylko bez znaku „X”. Przy okazji gratuluję kreatywności i zdolności do majsterkowania : ) Drewniane donice genialnie urozmaicają ogród i nie sposób nie zwrócić na nich uwagi. Wymagają trochę większych nakładów pracy niż zielniki z palet albo rabaty w skrzynkach po owocach, ale zdecydowanie warto! Z pewnością mogą być powodem do dumy, zwłaszcza jeśli roślinki staną na wysokości zadania : ) Fajnie, że wrzuciliście trochę zdjęć z realizacji, niejeden czytelnik na tym skorzysta, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW ubiegłym roku zrobiłam zielnik z palety i powiem Ci, że jest to bardzo praktyczne i szybkie DIY. Zdecydowanie polecam gdy chcemy szybko zmajstrować "donice" na zioła czy kwiaty :)
UsuńFany pomysł. Ogród z takim wyposażeniem nabiera charakteru, staje się bardziej przytulny, domowy, ciepły. Jak dla mnie - rewelacja, godna polecania, choćby dlatego, że fajnymi pomysłami dobrze się podzielić
OdpowiedzUsuńAle z Was zdolniachy :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Szkoda tylko, że Pan Michał nie podzielił się tajnikami wykonania. Wygląda to naprawdę starannie i pewnie w Ikei, albo innymi podobnym sklepie kosztowałoby to kilkaset złotych. Jestem ciekawy jak przebiegały prace i jak długo trwały. Ps. świeże warzywa zawsze są najlepsze, jeśli samodzielnie je hodujemy :)
OdpowiedzUsuń