Dziś nowe DIY. Strasznie drażniła mnie butelka płynu stojąca przy zlewie w kuchni. Zlew nie posiada wbudowanego dozownika więc postanowiłam zrobić taki, który oprócz tego, że będzie praktyczny będzie także wyglądał estetycznie. Do wykonania dozownika na płyn użyłam dekoracyjnego słoika (cena ok. 5 zł), pompki z butelki po odżywce do włosów, czarnej farby w sprayu i kleju na gorąco.
W pierwszej kolejności odkręcamy pompkę z butelki po odżywce i skracamy wężyk tak by pasował do naszego słoika. Mój słoik miał już dziurkę w nakrętce ale niestety nie pasowała do niej rurka od dozownika. Powiększyłam dziurkę nacinając ją delikatnie i wepchnęłam (ciasno) rurkę.
Zapomniałam uwiecznić krok drugi :D Pompkę przykleiłam do nakrętki słoika za pomocą kleju na gorąco. Trzecim krokiem było pomalowanie nakrętki i pompki czarnym sprayem (oczywiście na innym słoiku :) ).
Na koniec nie pozostaje nic innego jak napełnić słoik płynem. Zdecydowanie lepiej wyglądałby biały płyn do naczyń ale mam akurat zapas żółtego... co zrobić :D
Koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba taki dozownik :)
Uwielbiam projekty zrób to sam i chętnie dzielę się tym jak samodzielnie odnowić stare meble. Na blogu znajdziesz mnóstwo projektów DIY oraz wpisy lifestylowe.
Bardzo fajny pomysl;)Ja też nie mam u siebie dozownika wpuszczanego w blat (nie lubię tego uzupelniać) i też mialam podobny dylemat rok temu. Szklo co prawda u nas nie przejdzie (wiesz, czasem wspinają się tam na podwyższeniu takie male rączki) sprawilo, że jak zobaczylam mydlo w TIGERZE w ksztalcie truskawki, to już wiedzialam,że będzie do kuchni po jego wykończeniu;)pozdrawiam!
Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki Edyta :)
UsuńPomysł po prostu świetny! Pojemniczek ładny i estetyczny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne, chyba podkradnę. I będę zaglądać, bo fajny blog, a ja wcześniej o nim nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tu trafiłaś i zapraszam częściej :)
UsuńTeż taki zrobię. Dzięki za inspirację:)
OdpowiedzUsuńbardzo proszę :)
UsuńHola amiga querida, qué bonito Diy ese dispensador de jabón quedo bonito y útil
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Żółty też ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńSpoko pomysł! W kuchni u siebie to widzę:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńsuper pomysł !
OdpowiedzUsuńdzięki :*
UsuńŚwietny pomysł.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo fajny pomysl;)Ja też nie mam u siebie dozownika wpuszczanego w blat (nie lubię tego uzupelniać) i też mialam podobny dylemat rok temu. Szklo co prawda u nas nie przejdzie (wiesz, czasem wspinają się tam na podwyższeniu takie male rączki) sprawilo, że jak zobaczylam mydlo w TIGERZE w ksztalcie truskawki, to już wiedzialam,że będzie do kuchni po jego wykończeniu;)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
UsuńU nas na razie do blatu dosięgamy tylko my dorośli :D hihihi
Baardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwww.milejdicreates.blogspot.com
dzięki :)
UsuńŚwietny sposób.
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńGenialny pomysł. Właśnie szykuję się do remontu kuchni i ukradnę Twój pomysł na dozownik. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę!powodzenia
UsuńProste i efektowne, takie projekty są najlepsze :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo też super pomysł za małe pieniądze, ja właśnie napisałam post o tym jak być kobietą i nie zbankrutować ;) zapraszam
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda 😊
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł. Już wykorzystałam go w łazience jako dozownik na mydło. Jest super, dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuń