wspomniałam Wam ostatnio, że powinno się spisywać swoje cele by zwiększyć szansę na ich realizację. Podobnie jest z listą marzeń. Dobrze jest stworzyć moodboard z przedmiotami, o których marzymy by dążyć do ich nabycia :)
Na początku roku stworzyłam tablicę z kilkonastoma rzeczami, które musimy lub chemy kupić. Są wśród nich zarówno meble do domu jak i kilka przedmiotów dla Leona. Co znalazło się wśród mojej trzynastki?
# FOTELIK SAMOCHODOWY
Jednym z pierwszych przedmiotów, które MUSIMY kupić jest nowy fotelik samochodowy dla Leona. Nosidełko, kóre mamy jest już zdecydowanie za małe na naszą parówkę i czas pomyśleć o zakupie drugiego fotelika :) Czekam tylko aż Leon będzie sztywno siedział i będzie mógł bezpiecznie przesiąść się do większego fotelika samochodowego.
# PUZZLE PIANKOWE
Nasz maluch szybko rośnie (pewnie Wasze też, co?) a jego potrzeby się zmieniają. Coraz więcej czasu spędza na zabawie dlatego naszym must have jest także mata do zabawy. Piankowe puzzle są uwielbiane zarówno przez dzieci jak i mamy więc pewnie zdecydujemy się na to rozwiązanie.
# SUCHY BASEN
Oprócz maty z puzzli w kąciku Leona chemy postawić suchy basen z kulkami. Wiecie, liczę na to, że włożę go tam i zyskam z 10 minut spokoju ;) Żartuję. Choć i pewnie ziarnko prawdy w tym jest.
# POZYTYWKA
Leon uwielbia słuchać melodii z pozytywek. Mamy już dwie (takie stacjonarne) ale chcemy zakupić pozytywkę, którą będziemy mogli zabrać w podróż. Ważne by miała uchwyt do powieszenia.
# HUŚTAWKA
Marzy mi się huśtawka dla Leona. Tylkopowiedzcie mi bardziej doświadczone mamy kiedy mogę posadzić w niej syna? Chciałabym aby huśtawka była zabudowana tak by nie było możliwości aby maluch z niej wypadł. Czy te klasyczne drewniane są odpowiednie? Nie wyobrażam sobie powieszenia w domu kolorowego badziewia z plastiku więc wiecie... ;)
# MEBLE
Od remontu minął już rok. Dacie wiarę? A wciąż jest coś do zrobienia, do wymiany, do kupienia. Po pierwsze nowa kanapa. Ale o tym opowiem Wam w osobnym wpisie :)
Poza kanapą marzy mi się nowy stolik kawowy. Skrzynia wygląda rewelacyjnie ale niestety "blat" jest ciut za mały a listewki utrudniają postawienie kilku filiżanek. Muszę tylko pomyśleć czy kupić nowy stoli czy może namówić Michała na zrobienie go samodzielnie :D Na pewno się ucieszy ;)
Prosty biały regał potrzebny nam do kącika Leona. Liczba zabawek rośnie - trzeba je jakoś okiełznać :)
# LAMPA STOJĄCA
Zdecydowanie brakuje nam dodatkowego światła w salonie. Stojąca lampa rozwiązałaby problem ale... kurczę za dużo tych ale. Nadchodzi czas gdy Leon zacznie raczkować i obawiamy się czy dodatkowy stojący przedmiot nie będzie dla niego przeszkodą i niebezpieczeństwem.
# ODKURZACZ
Jak wcześniej wspomniałam leon rośnie i za chwilę zacznie raczkować dlatego koniecznie musimy kupić bezprzewodowy odkurzacz. uwierzcie mi, że panele + ogrzewanie podłogowe + dom przy lesie równa się ciągły kurz na podłogach. Odkurzacz, który mamy jest rewelacyjny, posiada funkcję prania ale niestety jest dość ciężki i ma niezwijany kabel. Potrzebujemy odkurzacza, który będzie można uruchomić bez konieczności rozwijania kabla i dźwigania ze schowka.
# DODATKI
Wśród dodatków dla domu na liście od dawna jest futrzany koc. Wciąż szukam idealnego w rozsądnej cenie. Może w tym roku uda się go znaleźć. Poduszki do salonu zmieniam częściej niż rękawiczki. Nic więc dziwnego, że pojawiły się i na wish list :)
# ROŚLINY
A dokładnie kaktusy. Dlaczego znalazły się na liście? Marzę o zieleni w domu ale niestety nie mam ręki do kwiatów. Pomyślałam, że może mało wymagające kaktusy mnie polubią :)
Mam nadzieję, że uda się zrealizować wszystkie marzenia z listy. Tymczasem zabieram się za realizację tego na co mam większy wpływ :)
Uwielbiam projekty zrób to sam i chętnie dzielę się tym jak samodzielnie odnowić stare meble. Na blogu znajdziesz mnóstwo projektów DIY oraz wpisy lifestylowe.
Basen kulkowy jest świetny daje chwile wytchnienia mamusi. Po tej chwili mamusia musi pozbierać wszystkie kulki, które dziecko wyrzuciło;) Wiem z doswiadczenia :) Jeśli chodzi o kwiaty ja jestem osobą, która potrafi sprawić, że kaktus uschnie:) jedyne rośliny, które u mnie żyją, to storczyki. Śliczne rzeczy pojawią się w Twoim domku:) Pozdrawiam serdecznie
Generalnie są zwolennicy i przeciwnicy tych osłon tułowia. Polecam poprostu poczytać i zdecydować �� polecam też zagłębić się w temat wożenia dzieci tyłem do kierunku jazdy (foteliki rwf) �� pozdrawiam
Bardzo ciekawa opcja z taką listą :) Chyba też sobie zrobię. Jak trochę poczekam, pozbieram pieniądze na realizację niektórych celów, to może po czasie okaże się, że danej rzeczy w ogóle nie potrzebuję :)
Kaktusy przy małym dziecku z całego serca odradzam. Mój mąż będąc małym brzdącem wpadł w taki kaktusowy kącik. Pół nocy 4 osoby go skubały z igieł. Do tej pory wszyscy komentują tą historię - 'kto trzyma przy dziecku kaktusy'. Po co to Pani ;)
Kurczę nawet o tym nie pomyślałam :) Chciałam zrobić kaktusowy kącik na klatce schodowej ale przemyślę to raz jeszcze. Dzięki za zwrócenie na to uwagi.
Dzieciowa” część listy to jakbym widziała swoją ;) Są piankowe puzzle, basen i huśtawka (która bardzo mi się podoba) jak dobrze pamiętam to w opisie była informacja, że od 6 miesiąca. Mój synek ma 3 miesiące więc na część atrakcji jeszcze poczeka, ale już sobie wyobrażam jak buszuje w kulkach a ja wreszcie jem śniadanie w spokoju ;)))
Od jakiegoś czasu mam narożnik w podobnym stylu, tylko w zdecydowanie niższej cenie ;) Kupiony na Allegro z dostawianą pufą, która jest świetnym rozwiązaniem :) Jak na tę cenę jakość dobra i ma zdejmowane pokrowce z poduszek (oparcie) oraz z siedzisk (oprócz dostawki).
Mniej lub bardziej futrzane koce ma Jysk ja mam Myggblom często są promocje i można kupić w naprawdę dobrej cenie :)
Futrzane koce w jysku widziałam. Może poczekam na promocję. Też znalazłam fajny narożnik z dostawianą pufą (o tym w nowym wpisie). Trudny wybór. Zobaczymy na czym się skończy.
Polecam roślinkę o nazwie "Zamiokulkas zamiolistny" zwany żelazną rośliną dla zapominalskich:) Fajna zielona liściasta roślina:) Warto kupić małe okazy, bo potrafi bardzo szybko się rozrastać - zależnie od warunków:) no i nie wsadzać do wielkich donic, tylko sukcesywnie zacząć od małych - woli mieć ciasno korzenie, wtedy efekt rozwoju widać na liściach, bo roślina nie musi wtedy zbytnio pracować nad systemem korzeniowym tylko "idzie" w ulistnienie:) Kolejną ciekawą i zdrową (tlen dającą:) zieleniną w domu jest Sansewiera, zwana też Wężownicą, tylko nie wolno jej przelać, bo wtedy może zgnić jej kłącze i już kwiata nie uratujemy. Jednak przy dziecku wybrałabym tą pierwszą - posiada bardziej łagodne ulistnienie, nie ma w niej ostrych krawędzi. Warto popróbować i się samemu przekonać którą roślinkę bardziej pokochamy (z wzajemnością) ..ale fakt - kaktusy odradzam przy maluszku:) ..chyba że w szklarence;) Pozdrawiam cieplutko:) Kamila
W hustawkę dzieci wkladaliśmy od czasu jak potrafiły usiąść. (około 5 miesiąca)
OdpowiedzUsuńAdrian!
To super! W sobotę Leon kończy 6 miesięcy i już sam siedzi :D
UsuńBasen kulkowy jest świetny daje chwile wytchnienia mamusi. Po tej chwili mamusia musi pozbierać wszystkie kulki, które dziecko wyrzuciło;) Wiem z doswiadczenia :) Jeśli chodzi o kwiaty ja jestem osobą, która potrafi sprawić, że kaktus uschnie:) jedyne rośliny, które u mnie żyją, to storczyki. Śliczne rzeczy pojawią się w Twoim domku:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńkurczę z tymi kulami masz rację :D ale trudno
UsuńPolecam blog osiem gwiazdek na temat fotelików. Ten, który wybraliście nie ma pochlebnych opinii.
OdpowiedzUsuńoj to dziwne. Ja spotkałąm się tylko z dobrymi opiniami :)
UsuńGeneralnie są zwolennicy i przeciwnicy tych osłon tułowia. Polecam poprostu poczytać i zdecydować �� polecam też zagłębić się w temat wożenia dzieci tyłem do kierunku jazdy (foteliki rwf) �� pozdrawiam
Usuńto prawda, że są zwolennicy i przeciwnicy jak i w każdym temacie :)
UsuńW przypadku wyboru fotelika dużą rolę odgrywa także cena :(
Bardzo ciekawa opcja z taką listą :)
OdpowiedzUsuńChyba też sobie zrobię. Jak trochę poczekam, pozbieram pieniądze na realizację niektórych celów, to może po czasie okaże się, że danej rzeczy w ogóle nie potrzebuję :)
czasem i tak się zdarza, że coś czego potrzebujemy po czasie staje się jednak niepotrzebne :D
UsuńWspaniały pomysł z taką listą :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować. Może dzięki temu uda mi się odłożyć pieniądze na zakup rzeczy, które od zawsze chciałam mieć :)
Dobrym pomysłem jest skarbonka. Serio. Można się śmiać, że do dla dzieci ale gdy wrzucasz np. 5 zł to można zebrać sporą sumkę :)
UsuńKaktusy przy małym dziecku z całego serca odradzam. Mój mąż będąc małym brzdącem wpadł w taki kaktusowy kącik. Pół nocy 4 osoby go skubały z igieł. Do tej pory wszyscy komentują tą historię - 'kto trzyma przy dziecku kaktusy'. Po co to Pani ;)
OdpowiedzUsuńKurczę nawet o tym nie pomyślałam :)
UsuńChciałam zrobić kaktusowy kącik na klatce schodowej ale przemyślę to raz jeszcze. Dzięki za zwrócenie na to uwagi.
Dzieciowa” część listy to jakbym widziała swoją ;) Są piankowe puzzle, basen i huśtawka (która bardzo mi się podoba) jak dobrze pamiętam to w opisie była informacja, że od 6 miesiąca. Mój synek ma 3 miesiące więc na część atrakcji jeszcze poczeka, ale już sobie wyobrażam jak buszuje w kulkach a ja wreszcie jem śniadanie w spokoju ;)))
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam narożnik w podobnym stylu, tylko w zdecydowanie niższej cenie ;) Kupiony na Allegro z dostawianą pufą, która jest świetnym rozwiązaniem :) Jak na tę cenę jakość dobra i ma zdejmowane pokrowce z poduszek (oparcie) oraz z siedzisk (oprócz dostawki).
Mniej lub bardziej futrzane koce ma Jysk ja mam Myggblom często są promocje i można kupić w naprawdę dobrej cenie :)
Futrzane koce w jysku widziałam. Może poczekam na promocję.
UsuńTeż znalazłam fajny narożnik z dostawianą pufą (o tym w nowym wpisie). Trudny wybór. Zobaczymy na czym się skończy.
Zaspamuję ;)
OdpowiedzUsuńhttps://jysk.pl/do-domu/koce/sztuczne-futra/koc-myggblom-130x170-sztfutro-biale/family
https://jysk.pl/do-domu/koce/sztuczne-futra/koc-lotus-135x195cm-szary
Polecam roślinkę o nazwie "Zamiokulkas zamiolistny" zwany żelazną rośliną dla zapominalskich:) Fajna zielona liściasta roślina:) Warto kupić małe okazy, bo potrafi bardzo szybko się rozrastać - zależnie od warunków:) no i nie wsadzać do wielkich donic, tylko sukcesywnie zacząć od małych - woli mieć ciasno korzenie, wtedy efekt rozwoju widać na liściach, bo roślina nie musi wtedy zbytnio pracować nad systemem korzeniowym tylko "idzie" w ulistnienie:) Kolejną ciekawą i zdrową (tlen dającą:) zieleniną w domu jest Sansewiera, zwana też Wężownicą, tylko nie wolno jej przelać, bo wtedy może zgnić jej kłącze i już kwiata nie uratujemy. Jednak przy dziecku wybrałabym tą pierwszą - posiada bardziej łagodne ulistnienie, nie ma w niej ostrych krawędzi. Warto popróbować i się samemu przekonać którą roślinkę bardziej pokochamy (z wzajemnością) ..ale fakt - kaktusy odradzam przy maluszku:) ..chyba że w szklarence;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Kamila
Dziękuję za polecenie roślin. Muszę sobie wygooglować.
UsuńRewelacyjna huśtawka! Przypomina mi moje dzieciństwo;)
OdpowiedzUsuń